Houston, mamy felgowy problem!

Dokładnie tak jak w tytule - mam problem i zwracam się do Was z prośbą o wskazanie mi tej jedynej i właściwej drogi. Otóż jakiś czas temu zdarzyła się sytuacja wskutek której ucierpiał mój zimowy komplet kółek do Astry. Szlag trafił fabryczny srebrny lakier zdobiący dotąd felgę. Jednoosobowa komisja w składzie: ja - podjęła decyzję o renowacji kółek. I tutaj powstaje właśnie ten problem: czy malować kółka na fabryczny kolor czy może zaszaleć i zmienić paletę barw na coś bardziej ekstrawaganckiego?
Dodam, że felgi mają rozmiar 17 cali, więc to takie gabarytowo średniaki, profil opony to 225/45 więc tej gumy też troszeczkę jest na kole, a i sam wzór nie należy do sportowych. Sam zastanawiałem się nad grafitem, czernią, ewentualnie bielą - jednak ciężko mi podjąć jakąkolwiek decyzję. Jestem otwarty na wszelkie (przemyślane) propozycje i sugestie. Poniżej wrzucam zdjęcie Astry na zimówkach, niech to będzie punkt wyjścia do tworzenia zawiłych artystycznych wizji zimowych kółek. Wszelkie propozycje wrzucajcie w komentarzach tutaj albo na facebookowym fanpage'u. Jak tylko zdecyduję się na jakiś kolor i proces renowacji felg ulegnie materializacji to na bank pochwalę się tutaj efektem!

Tutaj moja astra z założonymi zimówkami idącymi do renowacji

 
Dla lepszego poglądu na sytuację wrzucam poniżej kilka fotek OPC'tek w kolorach kółek, które zaproponowałem wyżej.

Biała felga 

Czarna felga 

Grafitowa/antracytowa felga